czwartek, 21 lutego 2013

Od Clarie - c.d. Tantras'a


Siedzieliśmy sobie w jaskini, gdy niespodziewanie wszedł Cardinel i nowy wilk. Patrzyliśmy się na niego, nikt nie podchodził. Cóż, raczej każdy nie był zbyt odważny, by wychodzić na środek i ja też. Odeszłam trochę w głąb jaskini i położyłam się. Aktualnie nic nie miałam do robienia, same nudy. A może by się przejść? Dzień nawet ładny, słońce świeciło na tle białego puchu. Razem dawało to naprawdę piękny widok. Wstałam ociężale i przeciągnęłam się. Ruszyłam w kierunku wyjścia jaskini, patrząc się w dół. Mój błąd. Wpadłam na kogoś. Podniosłam szybko głowę i zobaczyłam nowego członka watahy. 
-Uh, bardzo przepraszam... Moja wina.- powiedziałam i uśmiechnęłam się niewinnie. 

<Tantras, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz